poniedziałek, 17 października 2016

Lekko zapchane pociągi

Witajcie, cześć i lampa.
Kolejny ponury dzień dobiega końca, a ja nadal nie mogę wyjść z podziwu jakim cudem upchaliśmy się wszyscy do porannego pociągu. Niezmiennie podjeżdża tylko jeden skład-dwóch się o tej godzinie nie opłaca podstawić.. No cóż, pozostaje mi tylko pozdrowić duszących się wraz ze mną współpasażerów :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz